Większość noworodków, jak i znaczna część karmionych piersią niemowląt jest usypiana przez mamę na drzemkę lub na noc właśnie podczas karmienia piersią. O ile dziecku i rodzicom nie przeszkadza taka forma usypiania, nie ma potrzeby ingerować w przyjęte i sprawdzone zwyczaje. Zdarza się jednak, że to co na początku jest miłym i pomocnym zwyczajem, z czasem przeradza się w wyzwanie.
Czasm okazuje się, że nagle Maluch, dotychczas zasypiający tylko podczas karmienia, nie jest w stanie zasnąć w żaden inny sposób niż na piersi. Ani tata, ani babcia nie są w stanie wtedy pomóc zmęczonej mamie w opiece nad Maluchem. W wielu przypadkach u starszych niemowląt usypianie przy piersi zaczyna przeradzać się w godzinne maratony, kiedy Maluch to przysypia na piersi, to wybudza się jak tylko mama próbuje się od niego odsunąć lub odłożyć go do łóżeczka. Dodatkowo, o ile samo karmienie piersią (nie mlekiem modyfikowanym) nie jest wytłumaczeniem wielu pobudek nocnych u starszych niemowląt, to nauczenie Malca, że sen odbywa się jedynie przy piersi jest wystarczającym powodem do częstych nocnych pobudek.
Zacznijmy od początku. Dlaczego mleko z piersi usypia? Po pierwsze zawiera w sobie wiele substancji, które naturalnie wywołują senność u Malucha. Zaczynając od melatoniny – hormonu, w które mleko matki bogate jest szczególnie nocą, znajdziemy tam też tryptofan indukujący sen oraz kilka specyficznych nukleotydów, które ułatwiają dzieciom zasypianie. Dodatkowo ssanie jest naturalnym odruchem uspokajającym u dzieci, często niweluje przemęczenie i ułatwia wyciszenie się, a przez to zasypianie. Dodatkowo podczas ssania zarówno u dziecka, jak i u matki wydziela się hormon zwany cholecystokininą, która to generuje poczucie senności i ułatwia zasypianie.
Z powyżych przyczyn zasypianie przy piersi w pewnym momencie życia Malucha jest naturalne i nie należy się obawiać tego zwyczaju, jako takiego, który wytworzy złe nawyki u Malca. U noworodków (pierwsze tygodnie życia), karmienie i usypianie przy piersi noworodka jest wręcz normą i nie da się tego często uniknąć. Maluchy bardzo męczą się jedzeniem i tym, że muszą ssać pierś. Każde karmienie z piersi trwa od 20 do nawet 45min – a takie Maluchy są w stanie wytrzymać jedynie kilkadziesiąt minut pomiędzy jedną a drugą drzemką w ciągu dnia. Jeśli dodamy do tego zmianę pieluszki, zabrudzonego pajacyka, czas na odbicie i na przykład pielęgnację pępka, to cały czas czuwania Malucha zaczyna i kończy się przy piersi – nie ma w tym nic dziwnego, ani niepokojącego.
W miarę upływu czasu i tego, jak nasz Malec się rozwija, należy obserwować czy nasze dziecko śpi dobrze czy zaczyna mieć problemy ze spaniem i wtedy zadecydować czy warto zmieniać przyjęte zasady i nawyki w domu. Częste problemy u dzieci zasypiających na piersi to np. fakt, że pierś przestaje usypiać Malucha tak skutecznie jak kiedyś czy może Malec zaczyna się coraz częściej budzić w nocy. Niektóre mamy w pewnym wieku niemowląt nie są w stanie uśpić swoich dzieci skutecznie na dłużej niż 15-20min, bo nawet jeśli Maluch zasypia przy piersi to przy pierwszej próbie odłożenia albo jeśli nie trzyma piersi mamy w buzi, zaczyna się przebudzać. Maluchy po usypianiu na piersi dość często nie dają się odłożyć do łóżeczka – co sprawia, że zmęczona mama nie jest w stanie nic zrobić w ciągu dnia w domu. Jeśli dziecko nagle zaczyna się budzić w nocy znacznie częściej niż niedawno, jedynie na krótkie possanie piersi, i te pobudki nie mijają szybko, wiec trudno je wytłumaczyć fazą ząbkowania lub skoku rozwojowego – to też może być jedna z konsekwencji usypiania jedynie na piersi.
Warto też wiedzieć, że po upływie mniej więcej 6-7 miesięcy, niektóre dzieci nie są w stanie zasnąć przy piersi, mimo że wcześniej nie było z tym problemów. W efekcie rodzice stają przed sytuacją, w której ich dziecko nagle znacząco mniej śpi w dzień oraz w nocy i jest coraz bardziej zmęczone.
W takiej sytuacji warto pomyśleć o tym, jak nauczyć Malca innej formy zasypiania. Zmiany może przeprowadzić tata lub babcia zamiast mamy, żeby było łatwiej. Nauczenie Malca zasypiania inaczej niż przy piersi zwykle nie jest aż tak trudne jak by się mogło wydawać, nie trwa więcej niż kilka dni i może skutkować wieloma pozytywnymi zmianami w śnie malucha na co dzień. A wyspany Maluch, to radosny Maluch – i dzięki temu szczęśliwsza rodzina.